poniedziałek, 3 grudnia 2012

Tak, widzisz ,że stajemy się obce, ale nic z tym nie robisz, ile razy obiecywałaś,że bd tak jak kiedyś, ale nic z tego nie wyszło, wiem że po części to moja wina.. Ludzie ranią, tak, ale Ty tez ranisz nawet nie wiesz jak bardzo. Ja sie nie zmieniłam, jaka była taka jestem, dalej jeżdżę na wioskę i pomagam mam te same marzenia plany. Mam tego samego chłopaka tych samych znajomych i z nimi jak kiedyś dogaduje się. 
Wielu mi ludzi mówi"nie pchaj się tam  gdzie cie nie chcą". Więc ja się nie pcham..

Nie wiem co teraz myślisz o mnie, ale ja zawsze byłam i będę, nawet jak tego nie bd chciała, zawsze możesz na mnie liczyć.Nigdzie nie odchodzę, zawsze bd przy Tobie, ale od Cb zależy w jakim stopniu będę blisko.

I jak sama zauważyłaś, ludzie zmieniają się pod wpływem czegoś, no właśnie.. 

Mój stosunek do Ciebie i uczucia nie zmieniły sie, zawsze będę Cie kochała debilu!!!!!! 
Tylko jak widać coraz mniej Ci zależy na kontaktach ze mną, ale ja to rozumiem, przynajmniej staram sie zrozumieć..
Zabrzmiało to trochę dziwnie, jakbym od Cb odchodziła, kończyła przyjaźń ale tak nie jest, zawsze będę, to jest wyjaśnienie mojej tygodniowej ciszy..

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz